Fundacja Mistrzom Sportu
18.Dywizja Zmechanizowana im. gen. broni Tadeusza
Creative Green

GŁÓWNI PARTNERZY

Quanta cars
Fight Time
Gorący potok
Masters
VOYTEX
OCTAGON - polska marka sportowa

PARTNERZY

Listopad pod znakiem kickboxerskich gal zawodowych PZKB

01.12.2020
Listopad pod znakiem kickboxerskich gal zawodowych PZKB
Listopad pod znakiem kickboxerskich gal zawodowych PZKB
Za nami bardzo ciekawy sportowo miesiąc w naszym kickboxingu. Polski Związek Kickboxingu wspólnie z organizatorami, sponsorami i partnerami samorządowymi przeprowadził w listopadzie 3 duże gale z wieloma walkami mistrzowskimi – o tytuły światowe, europejskie i krajowe. Kolejno odbyły się „Duet Fight Night 21 – Mistrzowskie Starcie” w Kartuzach, „Piaseczno Fight Night IX” w Piasecznie i „Arena Fight Night II” w Płocku. Podczas gal uczczono pamięć zmarłego cenionego trenera Krzysztofa Pajewskiego.

W minioną sobotę w Płocku doszło do kilku świetnych pojedynków. Partnerem wydarzenia był Urząd Miasta Płocka. Bohaterem wieczoru był bardzo doświadczony miejscowy kickboxer Jacek Jasion, który w ostatniej walce w karierze obronił tytuł Mistrza Świata WKL (full contact, waga -76kg). Ten pas i jeszcze jeden – Międzynarodowego Mistrza Polski PZKB/WAKO Pro przekaże na licytację, a dochód na cele dobroczynne. W swoim mieście wygrał z Ukraińcem Sergiejem Bundarchukiem.

Jacek Jasion rozpoczął treningi kickboxingu jeszcze w latach 80. i brał udział w turniejach amatorskich PZKB. Później związał się z amerykańską zawodową federacją WKL, a jego trenerem był szkoleniowiec boksu z Płocka Zbigniew Szcześniak. Rok temu Jacek Jasion spotkał się z prezesem PZKB Piotrem Siegoczyńskim i wtedy zapadła decyzja o wspólnej promocji polskiego kickboxingu za sprawą "Arena Fight Night II". We wrześniu w konferencji prasowej udział wzięli m.in. Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik i Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski.

W płockiej Orlen Arenie w pojedynkach mistrzowskich zwyciężali również Łukasz Puczyński (K-1 -81kg) i Mateusz Niżejewski (K-1 -71kg). Obaj także pokonali ukraińskich przeciwników. Amatorski Mistrz Europy z 2018 roku Łukasz Puczyński w walce o pas Mistrza Europy WKL wygrał z Ruslanem Kinakhem, a Mateusz Niżejewski okazał się lepszy od Denisha Kushnira – stawką były tytuły Mistrza Europy WKL i Międzynarodowego Mistrza Polski PZKB/WAKO.

- Gala była świetnie zorganizowana i wszystko od początku do końca było na super poziomie. Jeżeli chodzi o walkę to skupiłem się na kopnięciach, szczególnie niskich, bo od początku wchodziły. Uważam, że za mało było akcji ręcznych z mojej strony i zrywów, ale pomijając to walka od pierwszej do ostatniej rundy toczyła się pod moje dyktando - ocenił Łukasz Puczyński.

- Po tym zwycięstwie posiadam już trzy pasy zawodowe. Na dwa tygodnie przed galą wypadł z karty walk rywal Włoch, bardziej doświadczony ode mnie w pojedynkach zawodowych. Udało się znaleźć zastępstwo, rywalem był Denish Kushnir. Od początku starałem się utrzymywać walkę w dystansie, zawodnik z Ukrainy wywierał presję, lecz to ja byłem celniejszy. W drugiej rundzie dałem się zaskoczyć prawym obszernym sierpem Ukraińca. Ale to ja starałem się częściej kontrować i pod koniec zaznaczałem swoją przewagę kopnięciami. Ostatecznie triumfowałem jednogłośnym werdyktem sędziów 3:0 – cieszył się Mateusz Niżejewski.

W 2017 roku w Budapeszcie kickboxer Pomorza Świnoujście został amatorskim Mistrzem Świata w kick light w wadze -63kg. Natomiast w 2916 roku w greckim Loutraki wywalczył Mistrzostwo Europy w tej samej formule i kategorii wagowej.

W drugiej gali Arena Fight Night (pierwsza odbyła się w 2018 roku) swoje walki wygrali także np. Robert Soboń i Martyna Kierczyńska, pokonując Radosława Kuzię i Martę Chojnoską. Marta Kierczyńska zastąpiła kontuzjowaną Barbarę Nalepkę. Z kolei Agata Fijałkowska (K-1, -65kg) przegrała z Aleksandrą Niewiadomską 1:2.

Natomiast 14 listopada miała miejsce gala „Piaseczno Fight Night IX” w Piasecznie, gdzie doszło aż do 6 walk o tytuł zawodowego Mistrza Polski PZKB/WAKO Pro. Ale zanim o tych pojedynkach, w przedwalkach Mateusz Kamiński pokonał Dominika Rutelonisa 3:0, a Julia Durkiewicz wygrała z Oliwią Ściągaj 2:1.

W pojedynkach mistrzowskich padły wyniki: w full contact Mateusz Dąbrowski przegrał z Rafałem Wójcikiem (-67kg, o tytuł młodzieżowy) i Paweł Strykowski pokonał Tomasza Borowca (-91kg) 2:1.

- To mój pierwszy zawodowy pas w kickboxingu Nigdy wcześniej nie walczyłem z Mateuszem, ale widziałem jego walkę półfinałową w Mistrzostwach Polski. Do sobotniego pojedynku byłem bardzo dobrze przygotowany kondycyjnie, wydolnościowo i siłowo, bardzo poprawiłem swoją technikę przez ostatnie miesiące. Od samego początku nacierałem na przeciwnika. Cały pojedynek kontrolowałem i przebiegł po mojej myśl – powiedział Rafał Wójcik (X Fight Piaseczno).

Bardzo ciekawie zapowiadało się starcie utytułowanego kadrowicza Pawła Strykowskiego (KKS Sporty Walki) z Wicemistrzem Świata wagi -86kg Tomaszem Borowcem (Waleczna Lubelszczyzna). Kibice obejrzeli fajny pokaz kickboxingu.

- Pas Zawodowego Mistrza Polski w kat. -91kg, w formule full contact, zdobyłem pierwszy raz, ale mam nadzieję i wierzę w to, że to nie jest moje ostatnie trofeum. A co do walki, wyrównana, chociaż z tego co mówią trenerzy, nawet sam Tomek, że jednak werdykt powinien być jednogłośny na moją korzyść. Ale nie zmienia to faktu, że było naprawdę ciężko. Jest mało startów w tym roku, a ja jednak lubię dużo walczyć. Na początku tej walki byłem strasznie pospinany, podpalony zamiast walczyć luźno – opisywał Paweł Strykowski.

Dodał, że z Tomaszem Borowcem ciężko się walczy, ponieważ jest bardzo dobrym i doświadczonym zawodnikiem, który nie da sobie łatwo zrobić krzywdy. - To była nasza pierwsza walka oficjalna w ringu. Zawsze startowaliśmy w innych kategoriach wagowych, ale wiele razy pracowaliśmy w parze czy też na sparingu podczas zgrupowań reprezentacji.

Mnóstwo emocji dostarczyły boje o Zawodowe Mistrzostw Polski w wersji K-1 Rules. Piotr Stępień (-57kg) wygrał z Krzysztofem Włodarczykiem 3:0, a Paweł Józefowicz z Mikołajem Kopaniszynem (-67kg) 3:0. Natomiast Krystian Topczewski zwyciężył Mateusza Brusiło (-71kg) 3:0, a Michał Ronkiewicz w walce wrocławskich zawodników przegrał z Marcelem Gielezym (-75kg) 1:2.

Piotr Stępień z klubu FF Sport Opoczno przypomniał, że przed rokiem zdobył tytuł Zawodowego Młodzieżowego Mistrza Polski, pokonując Jakuba Posłowskiego. - Walka z Krzysztofem Włodarczykiem była moją pierwszą w pełni zawodową walką bez ochraniaczy. Z tym rywalem jeszcze się nie mierzyłem. Sobotnia walka o pas mistrzowski przebiegła zgodnie z planem, wykonałem to co zaplanowaliśmy z trenerem przed walką i wygrałem wysoko na punkty. W 3 rundzie doprowadziłem do liczenia przeciwnika po prawym prostym – mówił mistrz kraju, który odnosi także sukcesy międzynarodowe.

Ze zgrupowań kadry narodowej znają się walczący o pas w wadze -67kg Paweł Józefowicz i Mikołaj Kopaniszyn, który wrócił po wielomiesięcznej rehabilitacji po kontuzji. – To również mój pierwszy tytuł Mistrza Polski. Do walki byłem bardzo dobrze przygotowany pod każdym względem, wystarczyło tylko przedłużyć okres przygotowawczy po Mistrzostwach Polski K1. Walka potoczyła się bardzo dobrze, kontrolowałem jej przebieg. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu – przyznał Paweł Józefowicz z klubu Fighter Wrocław.

Świetnie oglądało się emocjonujący pojedynek, w którym Marcel Gielezy pokonał Michała Ronkiewicza. Do ostatniego gongu trwał bój o zwycięstwo.

- Walka z Michałem była moim drugim profesjonalnym pojedynkiem, dlatego jestem bardzo szczęśliwy, że gra toczyła się o tak wysoką stawkę. Było to dla mnie bardzo motywujące - walka o pas zawodowy. Aktualnie jestem posiadaczem również pasa Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów, jednak tam walczyłem w K1 na zasadach pro am, zwyciężając z Danielem Strzemińskim – mówił Marcel Gielezy, dodając, że na początku tego roku miał okazję stoczyć z Michałem pojedynek na sparingowej lidze w jego klubie Gym - Fight Wrocław.

- Wtedy walka była na tyle wyrównana, że został wskazany remis. Co do walki w Piasecznie, byłem bardzo dobrze przygotowany i miałem duże wsparcie w narożniku ze strony trenera Damiana Patkowskiego. Cenne rady i dużą dawkę energii dostałem również od Mateusza Pluty. Jestem na siebie zły jedynie o przebieg 3 rundy, ponieważ wyszedłem z założenia, żeby zawalczyć kontrując uderzeniami i na luzie. Jednak aby zrobić to dobrze miałem zbyt mało siły. Myślę, że celne ciosy Michała na tułów odebrały mi powietrza, choć, szczerze mówiąc, nie czułem ich na sobie. Bardzo się cieszę, że są rzeczy, które nie wyszły perfekcyjnie, ponieważ, to dla mnie sygnał, co muszę poprawić. Michał ma duże zawodowe doświadczenie, dlatego jestem dumny, że zasłużenie wygrałem z tak świetnym, utytułowanym zawodnikiem. Myślę, że pierwsza runda była kluczowa, choć gdybym miał więcej czasu już na tym etapie walka zakończyłaby się. Każdy kto walczy ze mną, wie, że to będzie ciężka walka. Uderzam dużo i mocno, a ciosy rywala nie robią na mnie wrażenia – podsumował kickboxer Iron Gym Wrocław.

Wcześniej w Starostwie Powiatowym w Piasecznie odbyła sie uroczystość wręczenia przyznanej przez Ministerstwo Sportu odznaki "Za Zasługi Dla Sportu" Prezesowi Polskiego Związku Kickboxingu
Piotrowi Siegoczyńskiemu. W imieniu Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu Piotra Glińskiego odznakę wręczył Sergiusz Muszyński - Radny Powiatu Piaseczyńskiego.

Świetnym widowiskiem była tkże gala 7 listopada “Duet Fight Night 21 – Mistrzowskie Starcie” w Kartuzach. Podczas zawodów Dominik Cinal (PACO Team) i Dawid Siek (Sporty Walki Piła) zwyciężyli w walkach wieczoru. Obaj zdobyli tytuły Zawodowego Mistrza Polski w kickboxingu K-1 i low-kick PZKB/WAKO Pro.

Dominik Cinal wygrał z Dominikiem Kaletą (SK Kickboxing Kielce), a Dawid Siek pokonał Kamila Mateję (Rebelia Kartuzy).

- Pierwszy raz walczyłem o zawodowy tytuł PZKB. Przed walka o pas, z Dominikiem spotkałem się na Mistrzostwach Polski, gdzie przegrałem w półfinale 1:2. Tamtej bój zasługiwał na finał, ponieważ o złoto Dominik pokonał swojego rywala przez KO w pierwszej rundzie. Już po tamtym pojedynku wiedziałem, że mam lepszą kondycję, która muszę wykorzystać w walce o zawodowy pas. Pierwsza runda nie przebiegła po mojej myśli, uważam, że była na korzyść Dominika Kalety. W drugiej rundzie zacząłem odrabiać, a w trzeciej rundzie zaznaczyłem moja przewagę – stwierdził Dominik Cinal.

Z kolei Dawid Siek przekazał: - To była moja druga zawodowa walka i pierwsza o pas. Z Kamilem Mateją spotkałem się wcześniej na turnieju im. Tadeusza Pietrzykowskiego w Pile w walce amatorskiej. Wtedy przegrałem. Plan na walkę o pas był na tyle dobrze przygotowany i wykonany, że nie czułem obaw.

W innym ciekawym starciu w Pucharze Kaszub w Kartuzach Michał Grzesiak (na ringach amatorskich Mistrz Świata Seniorów) wygrał 3:0 z Mistrzem Europy Juniorów Michałem Kuźniakiem i tym samym zdobył pas Federacji DFN w kategorii cruiser K-1. Zwycięstwa odnieśli też Bartosz Wiktorski, Armin Wilczewski, Aleksandra Mądraszewska i medalista Mistrzostw Świata Seniorów Adam Kryszewski.
WSPÓŁPRACA:
WAKO
WAKO EUROPE
Ministerstwo Sportu
Antydoping
Prawo Sportowe
Fundacja Mistrzom Sportu
SportAccord
IWGA
Fisu
Polski Komitet Olimpijski
18.Dywizja Zmechanizowana im. gen. broni Tadeusza Buka
Centralny Ośrodek Sportu
Copyright 2014 - 2024 Polski Związek Kickboxingu
Created by: KREATORMARKI.PL