Fundacja Mistrzom Sportu
18.Dywizja Zmechanizowana im. gen. broni Tadeusza
Creative Green

GŁÓWNI PARTNERZY

Quanta cars
Fight Time
Gorący potok
Masters
VOYTEX
OCTAGON - polska marka sportowa

PARTNERZY

„Nadzieja Polskiego Związku Kickboxingu” - Sebastian Jędraś (X Fight Piaseczno)

18.06.2022
„Nadzieja Polskiego Związku Kickboxingu” - Sebastian Jędraś (X Fight Piaseczno)
„Nadzieja Polskiego Związku Kickboxingu” - Sebastian Jędraś (X Fight Piaseczno)
„Nadzieja Polskiego Związku Kickboxingu” - Sebastian Jędraś (X Fight Piaseczno) – pięć tytułów i jedno srebro w Mistrzostwach Polski Juniorów w 2022 roku

Fantastyczny sezon w wykonaniu Sebastiana Jędrasia

Redakcja: W ciągu niecałych dwóch miesięcy 5-krotnie zostałeś Mistrzem Polski i raz wywalczyłeś srebrny medal. W wieku 16 lat zdominowałeś krajową rywalizację juniorską. Jaki jest „przepis” na sukces?
Sebastian Jędraś: Osobiście nie uważam, że jest jeden określony „przepis” na sukces dla wszystkich. Zdecydowanie jest to sprawa indywidualna, nie każdy kto będzie dawał z siebie wszystko na treningach, będzie w stanie walczyć o najważniejsze trofea. Moim zdaniem ważna jest ciężka praca, poświęcanie większej ilości czasu elementom, które nie wychodzą bądź są na słabym poziomie. Ale także styl walki jest ważny, ponieważ indywidualne elementy są w stanie przesadzić o losach pojedynków.

Redakcja: Już wyznaczyłeś sobie cele wynikowe w mistrzostwach kraju na przyszły rok? Dopiero w 2024 roku kończysz wiek juniora?
Sebastian Jędraś: W kolejnym roku na pewno chciałbym dalej rywalizować w formulach ringowych, które będą większym wyzwaniem, ponieważ przechodzę wtedy do kategorii juniorów starszych. Natomiast na macie nadal będę w juniorach. Większy nacisk postawię na zdobywanie tytułów mistrzowski w formułach ringowych. Dopiero w 2025 roku zacznę rywalizację w seniorach.

Redakcja: Trenujesz godzinowo więcej niż np. w poprzednim roku? Jak zmieniło się Twoje szkolenie w X Fight Piaseczno w ostatnich 12 miesiącach?
Sebastian Jędraś: Przede wszystkim kilka miesięcy temu moim głównym trenerem został Michał Jabłoński. Wcześniej był nim Marcin Pałuba. Chciałbym podziękować szkoleniowcom za pracę, jaką włożyli podczas treningów ze mną. Zdecydowałem się na zmianę trenera, bowiem Michał Jabłoński bardziej skupia się na formułach ringowych, a jak wspomniałem z nimi chciałbym związać swoją przyszłość w kickboxingu. Myślę, że godzinowo trenuję podobnie. Natomiast trenuję bardziej świadomie i większą uwagę poświęcam na elementy, które wychodzą mi gorzej bądź są słabsze w moim wykonaniu.

Redakcja: Którym formułom poświęcasz najwięcej czasu, a którym zdecydowanie najmniej? Dążysz do niesamowitej wszechstronności w kickboxingu? Dalej Twoją ulubioną wersją walki jest kick light, w którym zostałeś Mistrzem Europy Kadetów?
Sebastian Jędraś: Najwięcej czasu poświęcam formułom low kick oraz full concact i elementom bokserskim. Nie staram się być bardzo wszechstronnym zawodnikiem, ponieważ wiem, że z czasem będę chciał rywalizować w najtwardszych formułach, a starty na planszy będą raczej dodatkowe. Nadal lubię kick light, mam do niego sentyment, gdyż w tej wersji walki wywalczyłem tytuł Mistrza Europy w 2021 roku. Najbardziej podoba mi się jej ringowy odpowiednik, czyli low kick.

Redakcja: W 2020 i 2021roku zdobyłeś łącznie 5 tytułów, więc w tym sezonie podwoiłeś swój dorobek i masz już 10 złotych medali MP. Jaka jest skala trudności w rywalizacji w juniorach młodszych w ringu i w juniorach na planszy w porównaniu do wcześniejszych startów w kadetach?
Sebastian Jędraś: Jeśli chodzi o porównanie skali trudności miedzy juniorami na planszy a kadetami starszymi to przede wszystkim widzę różnicę w warunkach fizycznych. Mam 16 lat, a przeciwnicy mogą być nawet 2 lata starsi, dlatego z trenerem pracujemy teraz mocno nad poprawieniem siły. Jeżeli chodzi o juniorów młodszych na ringu to jestem najstarszy rocznikowo. Co do startów zagranicznych, miałem tylko jeden, który nie poszedł po mojej myśli, dlatego ciężko o porównania.

Redakcja: Sezon 2022 w Mistrzostwach Polski rozpocząłeś od turnieju w low kicku, potem full contact i K-1 Rules. Wcześniej startowałeś tylko w full contact? Zdecydowanie najlepiej wypadłeś w low kicku i dlatego później właśnie w tej formule walczyłeś w PŚ w Budapeszcie?
Sebastian Jędraś: Najwięcej radości sprawiła mi wygrana w low kicku oraz sama walka w tej formule. Dlatego też wystartowałem w Pucharze Świata na Węgrzech właśnie w low kicku. Moim celem jest wyjazd na Mistrzostwa Świata w low kicku. Wcześniej w formułach ringowych walczyłem tylko w full contact.

Redakcja: Nawiązując do zawodów międzynarodowych, jak oceniasz walkę finałową na Węgrzech z Serbem Jovanem Sekuliciem, który wcześniej wygrał z Kubą Wiśniewskim?
Sebastian Jędraś: Muszę przyznać, że Sekulić był bardzo silny. W Polsce nie bylem przyzwyczajony do takiej siły ciosu. Był to mój debiut w ringu na arenie międzynarodowej. Wyciągam z niej wnioski ,by być w 100 proc. gotowy do Mistrzostw Świata we Włoszech.

Redakcja: W ringu rywalizujesz w wadze -81kg, na planszy w -84kg. W której kategorii czujesz się lepiej? Będziesz stopniowo zmieniał wagę na wyższą?
Sebastian Jędraś: Tak, w ringu walczę w kategorii do 81 kg. Uważam, ze jest to odpowiednia kategoria dla mnie. Nie muszę wprowadzać restrykcyjnej mocno diety, aby zbijać dodatkowe kilogramy. Czuje się w niej dobrze fizycznie. Na macie w ostatnich Mistrzostwach Polski walczyłem do 84 kg. Podjąłem tę decyzję dość spontanicznie, ponieważ planowany był start w wadze do 79 kg. Obecnie jednak wiążę przyszłość na macie z kategorią wyższą, tj. 84 kg. Mam w niej zapas. Cały czas też się rozwijam fizycznie, choć chyba nie urosłem i dalej mierzę 184 cm.

Redakcja: Który pojedynek w ringowych MP był szczególnym wyzwaniem? I czy z tą osobą już walczyłeś?
Sebastian Jędraś: Jeśli chodzi o mój najtrudniejszy pojedynkę podczas Mistrzostw Polski w formułach ringowych był to finał w formule low kick z Mateuszem Napiórkowskim. Uważam, że był najlepszy z grupy przeciwników, a trudność tego pojedynku mogła być spowodowana debiutem w formule ringowej z low kickiem. Walkę aż do połowy 3 rundy przegrywałem nieznacznie, lecz lepsza kondycja pozwoliła mi przycisnąć rywala i zdobyć punkty niezbędne do wygranej.

Redakcja: Opowiedz o ostatnich MP Juniorów w Zawierciu. Z dużą przewagą wygrywałeś w kick light i light contact?
Sebastian Jędraś: Niestety na Mistrzostwach Polski w Zawierciu nie było monitorów punktowych, przez co nie do końca wiedziałem jak sędziowie widzą dany pojedynek. W moim odczuciu każdą walkę w light contact wygrałem zdecydowanie na punkty, dodatkowo przeciwnicy mieli liczne ostrzeżenia. W kick light zwyciężyłem następująco: walkowerem, przewagą techniczną w 2 rundzie oraz na punkty z moim klubowym kolegą Piotrkiem Sieliwoniukiem. W mojej opinii rywalizacja o złoty medal była najbardziej wyrównana.

Redakcja: Czy pointfighting był ostatnią konkurencją? Po 5 tytułach z rzędu byłeś zdeterminowany, by sięgnąć po 6 złoto, czy już zwyczajnie zmęczony?
Sebastian Jędraś: Start w pointfightingu traktowałem bardziej jako zabawa czy sprawdzenie się w dawnej formule, co nie zmienia faktu, że byłem zdeterminowany by sięgnąć po kolejny tytuł. Pointfighting był pierwszy, jeżeli chodzi o kolejność walk w Zawierciu.

Redakcja: Jak to się stało, że w finale przegrałeś z Kacprem Krysiakiem, którego podczas tego samego weekendu pokonałeś w półfinale light contact i ćwierćfinale kick light?
Sebastian Jędraś: We wcześniej wspomnianej formule pointfightng w walce finałowej przegrałem z wymienionym Kacprem Krysiakiem. Jak mówiłem, czasami staram się stratować w poincie, natomiast nie jest to formuła, którą trenuję. Uważam, że zawalczyłem źle taktycznie i z tego powodu przegrałem. Z kolei w mojej dziedzinie walki, a zatem w walce ciągłej mogłem się zrewanżować Kacprowi. W light contact wygrałem zdecydowanie na punkty, natomiast w kick light walkowerem.

Redakcja: Jaki prywatnie jest Sebastian Jędraś? Opowiedz o szkole, o przedmiotach, z których jesteś najlepszy, o zainteresowaniach pozasportowych. Kickboxing to pasja na czas szkoły, czy planujesz już teraz seniorską karierę?
Sebastian Jędraś: Uczę się w liceum o profilu humanistycznym, więc z przedmiotów rozszerzonych: języka polskiego, wiedzy o społeczeństwie, historii i biologi jestem najlepszy. Jeśli chodzi o moje inne zainteresowania to są to wszelkie sporty walki, w szczególności kickboxing, mieszane sztuki czy muay thai . Lubię spędzać czas w sposób aktywny, trenując czy grając w gry zespołowe ze znajomymi. Lubię także pograć w gry na konsoli oraz oglądać seriale. Obecnie nie mam jeszcze sprecyzowanego momentu, do którego będę trenować. Myślę, że jeśli dalej ędę odnosić sukcesy i mieć z tego przyjemność podczas zawodów lub treningów to pozostanę w kickboxingu. Możliwe, że w przyszłości nawet zawodowo .

Redakcja: Na kim się wzorujesz w kickboxingu jeśli chodzi o X Fight i reprezentację Polski?
Sebastian Jędraś: Jeżeli chodzi o polskich amatorskich zawodników nie mam raczej jednej konkretnej osoby, na której bym się wzorował. Natomiast bardzo podoba mi się sposób w jaki walczą osoby z naszej kadry narodowej. Lubię gdy zawodnicy walczą w sposób techniczny, na przykład podobają mi się walki z czasów gdy Nigeryjczyk Israel Adesanya walczył w kickboxingu.
WSPÓŁPRACA:
WAKO
WAKO EUROPE
Ministerstwo Sportu
Antydoping
Prawo Sportowe
Fundacja Mistrzom Sportu
SportAccord
IWGA
Fisu
Polski Komitet Olimpijski
18.Dywizja Zmechanizowana im. gen. broni Tadeusza Buka
Centralny Ośrodek Sportu
Copyright 2014 - 2024 Polski Związek Kickboxingu
Created by: KREATORMARKI.PL